Z dumą stwierdzam, że po pięciu latach wszelkiego rodzaju prób i eksperymentów (mniej lub bardziej udanych) wypracowałam przepis na ciasto do pizzy, które nie odbiega (moim skromnym zdaniem) standardem od tego, co możemy zamówić w dobrej, włoskiej restauracji.
Oto jak prezentowała się u mnie ostatnio klasyczna margherita:
PS. Ja piekę pizzę w specjalnej formie, ale jeśli takiej nie macie możecie z powodzeniem piec pizzę na blaszce (gołej lub wyłożonej papierem do pieczenia).
Oto jak prezentowała się u mnie ostatnio klasyczna margherita:
Składniki na 2 średnie pizze:
500 g mąki tortowej
4-5 g drożdży suchych (lub kosteczka drożdży świeżych na 500 g mąki)
łyżka cukru
2 łyżki oliwy z oliwek
woda
sól
kasza manna (koniecznie)
Przygotowanie:
W małym naczyniu mieszamy drożdże, cukier i pół szklanki lekko ciepłej wody. W osobnej szklance przygotowujemy solankę: pół szklanki wody plus 2 łyżeczki soli.
Po 15 minutach mieszamy zaczyn z mąką i oliwą. Kiedy składniki się połączą, dolewamy solankę. Następnie całość wyrabiamy bardzo dokładnie, dolewając potrzebną ilość wody (ilość zależy od tego jaką mamy mąkę). Ciasto ma mieć dość luźną, ale zwartą i plastyczną konsystencję.
Aby uzyskać odpowiedni efekt, ciasto należy wyrabiać około 15 minut. Dobrze wyrobione ciasto ma gładką powierzchnię (satynową w dotyku), która nie rwie się przy złożeniu ciasta na pół.
Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na około 30 minut. Dzielimy na porcje, każdy kawałek ciasta "zawijamy" w kulkę i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na 10 minut.
Poniżej przedstawiam Wam film, który idealnie ilustruje sposób przygotowywania blatu pizzy do pieczenia (do tego właśnie niezbędna będzie kasza manna):
Grubość ciasta zależy od Waszego gustu. Ja robię ciasto bardzo cieniutkie, ale dobre będzie również trochę grubsze. Najważniejsze jest, aby w czasie rozciągania ciasta posypywać je solidnie kaszą manną. Dzięki temu uzyskamy pysznie chrupiące ciasto, a sam proces przygotowania blatu będzie łatwiejszy (ciasto ślizga się na kaszce).
Ciasto przekładamy na blaszkę. Polewamy sosem pomidorowym (własnej produkcji lub na bazie koncentratu pomidorowego) i układamy wybrane składniki.
Pizzę pieczemy w piekarniku nagrzanym do 220 stopni (grzanie ustawione na opcję "góra i dół"). Blaszkę kładziemy jak najniżej. Dzięki temu imitujemy pieczenie w prawdziwym piecu do pizzy :)
Czas pieczenia wynosi 8-12 minut.
Życzę Wam powodzenia i smacznego!
Ten przepis jak na zamówienie dla pewnej młodej osoby, która od rana plany "pizzyjne" ma :P
OdpowiedzUsuńNo właśnie, jak napisała do mnie z pytaniem o przepis, ja już byłam w trakcie pisania posta ;) Jak znalazł! Mam nadzieję, że młodzieży będzie smakowało.
UsuńA tej kaszki to ile tak mniej więcej? „Na oko“? Spróbuję swoich sił, bo zawsze mi wychodziła taka bułeczka zamiast pizzy :D
UsuńTak ze 4 łyżki sypię na blat i na tym rozciągam (po prostu zamiast mąki) :) Trochę się poprzykleja do brzegów (dzięki temu będzie chrupiące ciacho). Nam też parę razy wyszła bułka albo nawet pizzowy chlebek :p Trzeba po prostu bardzo cieniutko rozciągnąć.
Usuńa i zanim uwałkujemy czekamy jakieś 30 minut zanim ciasto urośnie
OdpowiedzUsuń"Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na około 30 minut. Dzielimy na porcje, każdy kawałek ciasta "zawijamy" w kulkę i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na 10 minut."
Usuńnie wałkuje się ciasta na pizzę, tylko rozciąga, jeśli już...
Usuńto odpowiedź dla anonimowego powyżej, który nie czyta ze zrozumieniem a się wymądrza - przecież jak byk napisano - ciasto odstawiamy na 30 minut... jeśli taki znawca, to nie wie, że się nie wałkuje?
UsuńPięknie się prezentuje :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i również pozdrawiam! :)
Usuń