Do świąt zostało jeszcze trochę czasu. Mimo to już dziś podaję Wam mój przepis na uszka, które idealnie smakują z barszczem czy też z sosem grzybowym. :)
Ciasto:
500g mąki
bardzo ciepła woda
sól
średnie jajko
4-5 łyżek oleju lub masła
Składniki na ciasto dobrze wyrabiamy a następnie odkładamy przykryte folią, żeby odpoczęło.
Farsz:
kapusta kiszona (3/4 szklanki)
suszone grzybki (2 szklanki po ugotowaniu)
cebula
łyżka masła
jajko
sól
pieprz
Jeśli chodzi o ilości poszczególnych składników, musicie zdać się nieco na własny smak. Ja przygotowuję farsz z przewagą grzybów. Niektórzy wolą jednak, jeśli jest w nim więcej kapusty. Proporcje można więc zmieniać dowolnie.
Grzybki i kapustę gotuję do miękkości, cebule smażę na połowie łyżki masła, aż będzie lekko złota. Następnie mielę w maszynce wszystkie składniki. Farsz wstępnie doprawiam solą i pieprzem, wbijam jajko. W garnku z grubym dnem rozpuszczam pozostałą część masła i przekładam do niego farsz. Często mieszając "prażę" nadzienie aż zgęstnieje. Na koniec całość ostatecznie doprawiam i odstawiam do wystudzenia.
Ciasto cieniutko wałkuję, kroję w kwadraciki i formuję uszka. O sposobie formowania pierogów, uszek i innych nadziewanych pyszności będzie jednak osobny wpis. :)
Ciasto:
500g mąki
bardzo ciepła woda
sól
średnie jajko
4-5 łyżek oleju lub masła
Składniki na ciasto dobrze wyrabiamy a następnie odkładamy przykryte folią, żeby odpoczęło.
Farsz:
kapusta kiszona (3/4 szklanki)
suszone grzybki (2 szklanki po ugotowaniu)
cebula
łyżka masła
jajko
sól
pieprz
Jeśli chodzi o ilości poszczególnych składników, musicie zdać się nieco na własny smak. Ja przygotowuję farsz z przewagą grzybów. Niektórzy wolą jednak, jeśli jest w nim więcej kapusty. Proporcje można więc zmieniać dowolnie.
Grzybki i kapustę gotuję do miękkości, cebule smażę na połowie łyżki masła, aż będzie lekko złota. Następnie mielę w maszynce wszystkie składniki. Farsz wstępnie doprawiam solą i pieprzem, wbijam jajko. W garnku z grubym dnem rozpuszczam pozostałą część masła i przekładam do niego farsz. Często mieszając "prażę" nadzienie aż zgęstnieje. Na koniec całość ostatecznie doprawiam i odstawiam do wystudzenia.
Ciasto cieniutko wałkuję, kroję w kwadraciki i formuję uszka. O sposobie formowania pierogów, uszek i innych nadziewanych pyszności będzie jednak osobny wpis. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz