niedziela, 21 marca 2010

Szeptem (czyli ploteczka)

Ania postanowiła powtórzyć swój kulinarny sukces z ciastem czekoladowym. Zapytała:
-To gdzie jest ten przepis?
-No, na naszym blogu! - odpowiedziałam
-A jaki ten blog ma tytuł?
-No nie żaaartuj.... Nie pamiętasz?!
-Coś tam z kotem było..... hmmm... "Kot, czarownica i stara szafa?"

PS. poważnie się zastanawiam kim jestem w tym trio. Kotem nie. Czarownicą? Jak znam życie to raczej starą szafą.

1 komentarz:

  1. Hmmm... czyli ja jestem Czarownicą? No fakt, kota już mam :)

    OdpowiedzUsuń